Spacer nr 3/2024
Dzisiaj wybrałem się do kopalni soli w Kłodawie. Przez kilka lat planowałem tę wycieczkę, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. Tym razem postanowiłem nie odkładać planów na później, a po zakupie biletu online nie było już odwrotu 😉. Trasę podzieliłem na dwie części: najpierw wysiadłem na stacji Kłodawa, a potem udałem się na spacer po miasteczku, by zabić czas do godziny zwiedzania. Kiedy dotarłem do kopalni, wyłączyłem pomiar odległości na zegarku, bo nie byłem pewien, jak zareaguje na podziemne warunki. Po wejściu dostaliśmy kaski i po kilku minutach zjechaliśmy windą 600 metrów pod ziemię. Kopalnia, która wciąż jest czynna, robi ogromne wrażenie – co jakiś czas słyszeliśmy pracujących górników, a nawet ich spotykaliśmy. Zwiedzanie zajęło około dwóch godzin, a cała wyprawa była niesamowitym przeżyciem, które gorąco polecam każdemu 😊. Po wizycie posiliłem się i ruszyłem w stronę stacji Barłogi, aby nabić jeszcze trochę kilometrów.