Spacer nr 25/2021
Pogoda po raz kolejny była spoko, to znów można było ruszyć w trasę 😊 Kolejnym kierunkiem, który wybrałem był nieczynny dworzec PKP w Manieczkach. Większość drogi na szczęście była mało ruchliwa (lasy, pola) wiec szło się nawet przyjemnie. Po drodze skręciłem troszeczkę i udałem się do Przylepek, gdzie mieści się bardzo ładny pałacyk. Niestety informacje sprzed roku okazały się już nie aktualne i nie mogłem go zwiedzić (ogrodzony teren prywatny oraz przechodnie mówili, że wstępu nie ma). Można było oczywiście przedostać się przez płot, ale darowałem sobie 😊 (dodatkowo widziałem z daleka na drzwiach nowe zamki i kłódki wiec tym bardziej nie było sensu). Za to obok był inny opuszczony budynek, do którego dało się zajrzeć (napotkana osoba poinformowała mnie, że to kiedyś była chmielarnia). Ogólnie był w ruinie i widać, że przesiadują w nim okoliczni mieszkańcy, jednak w środku nikogo nie spotkałem 😉 Zwiedziłem na szybko, zrobiłem kilka fotek i udałem się w dalszą podróż 😊 Dotarłem do Manieczek i odnalazłem swój cel. Niestety zwiedzania też nie było za wiele, ponieważ budynek dworca jest zamknięty więc można było zobaczyć go tylko z zewnątrz. Obok głównego budynku były również jakieś inne, ale też za wiele do oglądania nie było. Jednak tutaj akurat byłem na to przygotowany 😊 Po obejrzeniu i uzupełnieniu energetyka we krwi udałem się do Śremu, gdzie zakończyłem swój spacer.