Spacer nr 24/2025
Dzisiaj pogoda zapowiadała się ciekawie, a że można było pospać trochę dłużej – trzeba było to dobrze wykorzystać 😉. Wyruszyłem z samego rana w kierunku Muzeum PRL-u Frania Kokorzyn i powoli zmierzałem do celu, robiąc sobie krótkie przerwy na poszczególnych stacjach.
Niestety, pogoda nie była tak dobra, jak się spodziewałem – mocny wiatr, niska temperatura odczuwalna i przelotny deszcz trochę utrudniały trasę. Mimo to, zaciąłem się i po kilku godzinach marszu dotarłem na miejsce 💪.
Po wejściu do środka od razu przywitała mnie bardzo miła obsługa. Po zakupie biletu rozpocząłem zwiedzanie – i muszę przyznać, że muzeum zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Miejsce jest naprawdę duże, a ilość eksponatów ogromna! Każda sala kryje coś ciekawego – od pamiątek z dawnych lat po unikalne przedmioty codziennego użytku.
Szczególnie spodobał mi się sklepik z czasów PRL, w którym można poczuć klimat minionej epoki. Po obejrzeniu całości poznałem jeszcze kilka osób z obsługi – pogadaliśmy chwilę o muzeum i jego historii, po czym ruszyłem w stronę Kościana, skąd złapałem pociąg powrotny. Udało się zdążyć tuż przed deszczem! ☔
Muzeum naprawdę warte odwiedzenia – ogrom eksponatów, wspaniała obsługa i klimat, który przenosi w czasie. Widać też, że miejsce cały czas się rozwija. Na pewno wrócę tu ponownie w przyszłym roku! 🙂
Muzeum PRL
