Spacer nr 17/2025
Dziś wybrałem się do Stęszewa, gdzie mieści się izba pamięci „Stacja Stęszew”. Trasa była przyjemna i łatwa, więc po kilku godzinach marszu dotarłem na miejsce. Na początku budynek był zamknięty, ale wcześniej miałem już kontakt z obsługą – wystarczyło dać znać, kiedy dojadę. Tak też zrobiłem i po około 10 minutach pojawił się opiekun muzeum, który otworzył przede mną drzwi.
Sama izba nie jest duża, ale kryje w sobie naprawdę sporo eksponatów i ciekawostek. Co ważne – nie zostałem pozostawiony sam sobie. Oprowadzała mnie bardzo kompetentna osoba, która z pasją opowiadała o historii. Dowiedziałem się mnóstwa interesujących rzeczy, a największą frajdą była możliwość samodzielnego „wypuszczenia pociągu” przy pomocy zwrotnic i urządzeń sterujących. Przyznam, że zapamiętanie wszystkich szczegółów nie było łatwe, ale najważniejsze – pociąg pojechał! 🚂
Po obejrzeniu ekspozycji i wysłuchaniu wielu ciekawych opowieści wybrałem się coś zjeść, a potem spokojnie ruszyłem w drogę powrotną do domu.
Świetne, kameralne miejsce z ogromną dawką wiedzy i pasją ludzi, którzy je prowadzą – zdecydowanie warto odwiedzić!
Izba Pamięci





















