Spacer nr 28/2021
Dziś pogoda była typowo jesienna, ale zostało nie wiele do przejścia wiec trzeba było się ruszyć 😊 Jako ostatni spacer wybrałem sobie szlak w lesie, a dokładnie szlak pieszy nr 3590 (Trzebaw Rosnówko PKP -> Dymaczewo PKS). Ruszyłem z PKP i od razu odnalazłem szlak. Nie było ciężko znaleźć, ponieważ początek pokrywał się z zielonym, którym już szedłem 😊 Sama trasa była bardzo łatwa, przyjemna i nawet dobrze oznaczona. Bardzo szybko dotarłem do końca szlaku. Według informacji koniec miał się znajdować na przystanku PKS, ale nie jestem pewien czy na 100% byłem w dobrym miejscu. Według mapy tak, miejsce przypominało nieużywany przystanek, ale nie było oznaczeń przystanku ani końca szlaku. Jednak 99% pewności mi wystarczyło 😉 i ruszyłem w drogę powrotną. Gdy wracałem dotarłem do właściwego miejsca. Było to miejsce, w którym wybiło mi 1000km 😊 Zatrzymałem się na chwilę, wypiłem Tigera i z dumą ruszyłem do Trzebawia. Trasa powrotna była trochę zmieniona i znacznie szybszym krokiem się poruszałem, ponieważ pociąg był niedaleko 😉. Dodatkowo na koniec mojej przygody podjechała po mnie wyjątkowy pojazd :D. Miałem okazję wracać starym parowozem 😊